Żyjemy w kulturze, w której praca i obowiązki są stawiane na pierwszym miejscu. Zachęca się nas do większej produktywności. Coraz więcej zadań mamy do wykonania i coraz mniej czasu na to, żeby poświęcić go sobie.
Obserwacje nauczycieli potwierdzają, że podobne mechanizmy zaczynają działać w przypadku dzieci i to my dorośli jesteśmy przyczyną tego stanu rzeczy. Jak możemy „zachęcamy” uczniów do wcześniejszego wypełnienia bardzo ważnych obowiązków związanych z życiem szkolnym. W myśl zasady „najpierw lekcje, potem przyjemności”. Wtórują nam w tym rodzice obarczając swoje pociechy coraz większą ilością obowiązków pozaszkolnych. Bo nie tylko lekcje są ważne. Jeszcze dobrze byłoby nauczyć się jazdy konnej, gry w tenisa, śpiewu i tańca. Bywamy czasami wspaniałomyślni dając dzieciom do wyboru taniec towarzyski albo balet. No w ostateczności może być taniec nowoczesny. Wydaje się nam, że w ten sposób zapewnimy dzieciom lepszy start w dorosłe życie. Uważamy, że robimy to wszystko dla ich dobra. Bywamy głusi na protesty dzieci. Nie zauważamy ich przemęczenia i frustracji spowodowanej brakiem czasu wolnego, który gdyby był dzieciom dany mogłyby one wykorzystać go według własnego uznania. Tłumaczymy, że dopiero, gdy wszystkie zadania zostaną wykonane dzieci będą mogły się pobawić. Tyle tylko, że to „potem” w naszym przekonaniu, stanowi krótki czas między obowiązkami, (wtedy jednak ciężko jest rozpocząć jakąkolwiek zabawę, bo według dzieci „już się nie opłaca”), albo możliwe jest dopiero późnym wieczorem, kiedy dzieci nie mają już ochoty ani siły na zabawę. Są tak zmęczone, że wolą skorzystać z dobrodziejstw świata wirtualnego (Internet, oglądanie telewizji, wirtualne gry). Wirtualny świat to nie tylko problem rodziców, ale i nas - nauczycieli. Dzieci zajęte w szkole telefonami zbyt często zaniedbują to, co najważniejsze w ich rozwoju - zabawę. Tymczasem nie ma na świecie dziecka, które by nie lubiło się bawić. Dzieci potrzebują zabawy. Jest to naturalna forma ich istnienia i najprawdziwszy sposób wyrażania się. Zabawa odgrywa w życiu każdego dziecka bardzo ważną rolę. Wytwarza i wzmacnia więzi społeczne, zaspokaja potrzebę przynależności, przygotowuje do wielu życiowych ról. Jest naturalną drogą prowadzącą do poznania świata. Umożliwia bezpieczne przeżywanie, doświadczanie i kreowanie.
Jako świadomi dorośli postarajmy się zaplanować tak czas naszym dzieciom, żeby miały one przestrzeń na nieskrępowaną, swobodną zabawę.
Czym jest zabawa?
Zabawa to radosna i twórcza aktywność podejmowana przez dzieci spontanicznie, z własnej inicjatywy lub z inicjatywy rówieśników, a także nauczycieli i innych dorosłych (zabawy animacyjne). Dostarcza ona dzieciom rozrywki i pozwala kreatywnie spędzić czas. Pomaga budować atmosferę rozluźnienia. Podczas zabawy dzieci poznają świat, uczą się siebie i innych, wyrażają swoje potrzeby, odkrywają własne zainteresowania. W trakcie zabawy przeżywają i uczą się regulować oraz oswajać różne emocje. Zabawa wiąże się z luzem, swobodą, wolnością i kreatywnością. Wymaga odpowiedniej ilości czasu, bo z własnego doświadczenia wiemy, że w trakcie zabawy „czas przestaje istnieć”. Dzieci przenoszą się do innego świata – świata własnych fantazji i potrzeb. Każda chwila spędzona na zabawie jest dla nich ważna i cenna. Dlatego w działalności nauczyciela bardzo ważny element stanowi pedagogika zabawy.
Jest ona metodyką pracy i działania w grupie. Jej główne założenia oparte są na zasadach:
- dobrowolności (dziecko samo decyduje o swojej aktywności, w atmosferze wolnej od nakazów i presji)
- dwupoziomowej komunikacji (dziecko świadomie porozumiewa się na poziomie werbalnym i niewerbalnym)
- wyrażania emocji (dziecko umie nazywać i ujawniać swoje uczucia)
- sprzeciwu wobec rywalizacji (dziecko świadomie rezygnuje z podziału na zwycięzców i pokonanych)
- stosowania różnych środków wyrazu (dziecko śpiewa, maluje, pisze, wchodzi w role itp.)
- jest tu i teraz (ważne jest to co dziecko odczuwa i czego doznaje w danej chwili)
Dlaczego dzieci potrzebują zabawy?
Dzieci mają naturalną potrzebę zabawy. Dostarcza im ona wiele przyjemności. Pozwala na rozwój inicjatywy, na wykorzystanie i realizację rodzących się pomysłów. Rozładowuje napięcia. Daje możliwość stworzenia przyjaznej, pełnej akceptacji atmosfery. Wzmacnia więzi. Rozwija i doskonali kontakty społeczne. Kształtuje umiejętności porozumiewania się. Uczy współpracy. Dzięki zabawie dzieci rozwijają się pod każdym względem.
W dziecięcych zabawach panują ścisłe zasady. Tworzą je sami uczestnicy przedsięwzięcia. Ustalają w co chcą się bawić, wymyślają reguły, podporządkowując się im, przydzielają sobie określone role, które ewoluują w trakcie rozwoju sytuacji. Podczas zabawy dzieci mają okazję sprawdzać i modyfikować wprowadzane w życie pomysły. Dostrzegają swoje sprawstwo, zaczynają rozumieć, że wiele od nich zależy. Zabawa to doskonały trening sztuki podejmowania decyzji oraz negocjacji. Pozwala przewidzieć i zobaczyć konsekwencje własnych zachowań. Uczy wyciągania wniosków. Rozwija samoświadomość i samokontrolę. Pomaga dziecku dowiedzieć się, kim jest i jakie zajmuje miejsce w otaczającym go świecie. W zabawie dziecko ma okazję odreagować trudne emocje, nauczyć się jak sobie z nimi radzić. Role pełnione podczas zabawy pomagają budować w dziecku pewność siebie i rozwijać poczucie własnej wartości.
Jak pomóc dzieciom zorganizować czas na zabawę w szkole?
Szkoła jest miejscem, w który dzieci zdobywają wiedzę, ale przecież nauka nie polega tylko na siedzeniu w ławce i wykonywaniu ćwiczeń z książek. Najszybciej i najlepiej dzieci uczą się podczas zabawy, kiedy przeżywają, kiedy odczuwają najróżniejsze emocje, kiedy same angażują się i działają. Dlatego jednym z najważniejszych zadań nauczyciela jest zadbanie o to, żeby stworzyć dzieciom jak najlepsze warunki do zabawy. Nie chodzi tu jednak o zgromadzenie w klasie pomocy dydaktycznych najnowszej generacji. Dzieci świetnie poradzą sobie wykorzystując szary papier, patyki, kubeczki, balony oraz każdy inny przedmiot, który mają pod ręką. Wyobraźnia i kreatywność będą w tym procesie ich największym sprzymierzeńcem.
Rolą nauczyciela będzie zapewnienie dzieciom odpowiedniego miejsca do zabawy. Czasami bywa to dosyć skomplikowane i trudne, bowiem klasy lekcyjne pełnią wiele różnych funkcji, a ich przestrzeń jest ograniczona. Na szczęście nie to jest głównym czynnikiem decydującym o wyodrębnieniu miejsca do zabawy. Większe znaczenie ma pomysłowość, wyobraźnia i fantazja nauczycieli oraz uczniów. Zatem stwórzcie wspólnie z dziećmi miejsce, w którym będą one mogły swobodnie się bawić. Zmieńcie układ stolików, przesuńcie krzesełka, ustawcie je w krąg, zabezpieczcie podłogę i dywan, rozłóżcie szary papier. Pomysłów jest wiele.
Kolejnym ważnym elementem jest „znalezienie” czasu w trakcie zajęć, by wydzielić go na zabawę. Może to być czas przed rozpoczęciem lekcji, kiedy dzieci przychodzą dopiero do szkoły. Może to być fragment samej lekcji, będący wstępem do wprowadzenia nowych treści lub utrwalenia ich. Można również zaproponować dzieciom zabawę, po wykonaniu wszystkich zadań przewidzianych przez nauczyciela. Będzie to dla nich dodatkową motywacją do bardziej wytężonej pracy. Warto pamiętać, że wiele zabaw pełni ważne role edukacyjne i wychowawcze wspierające naszych uczniów. Zatem nie żałujmy dzieciom czasu na relaks i dobrą zabawę, które pozwolą im zebrać siły do dalszej pracy.
Pozwólmy dzieciom wybawić się. Ponaglanie i poganianie nie służy dzieciom, a wręcz jest dla nich bardzo szkodliwe. Nie przerywajmy nagle zabawy, kiedy dzieci są w nią zaangażowane emocjonalnie i twórczo. Jeżeli uznamy, że czas na zabawę minął uprzedźmy dzieci o tym kilka minut wcześniej i co jakiś czas przypominajmy im, że zabawa zbliża się do końca. Pozwoli to na łagodne przejście ze stanu odprężenia do gotowości podejmowania nowych edukacyjnych wyzwań i zapobiegnie frustracji.
Dajmy dzieciom swobodę. Nie starajmy się je w sposób przesadny kontrolować. Inicjujmy zabawy i obserwujmy ich rozwój oraz zachowania dzieci. Nadmierna kontrola ze strony nauczyciela, ciągłe wtrącanie się i doradzanie może łatwo popsuć zabawę. Kiedy dzieci polegają same na siebie, ich działania stają się uważniejsze i bardziej przemyślane. Warto zaufać dzieciom. Pozwolić im na popełnianie błędów, korygowaniem działań, samodzielne wyciąganie wniosków. Jest to najlepszy sposób uczenia się.
Poniżej publikujemy plik z przykładami zabaw, które nie wymagają większych nakładów organizacyjnych i czasowych. Można zastosować je w każdym momencie lekcji oraz podczas przerw. Zapewnią one dzieciom odrobinę odprężenia i relaksu wywołując bezcenny uśmiech na ich twarzach.
Pliki do pobrania:
Po więcej pomysłów zapraszamy na warsztaty.
mgr Agata Urbańska konsultant ds. wczesnej edukacji
mgr Karolina Witkowska doradca metodyczny ds. wczesnej edukacji