Słów kilka o kompozycji plastycznej

Komponować to znaczy łączyć poszczególne elementy w harmonijną całość. Ważny jest tu zarówno dobór elementów, jak i sposób ich wzajemnego połączenia. Kompozycja plastyczna składająca się z różnorodnych elementów jest ciekawsza, bardziej błyskotliwa i interesująca dla odbiorcy.

Z jakimi podstawowymi elementami kompozycji najczęściej się spotykamy? Jeśli mamy do czynienia z obrazem malarskim, wówczas elementami będą chociażby postacie ludzkie, przedmioty użytkowe, fragmenty otaczającego nas świata (krajobrazu). Przy komponowaniu wnętrza mieszkalnego elementami są poszczególne sprzęty (meble: stół, krzesło itp.) oraz dekoracje (obrazy, dywany, akcesoria) oraz tło (kolory ścian). Tłumacząc to na język plastyki powiemy, że na kompozycję obrazu malarskiego składają się rzeczy i istoty w sposób indywidualny i plastyczny zespolone w jednolitą całość, stanowiącą zespół plam zróżnicowanych walorem, kolorem płaszczyzn i linii.

Zestawiając nawet najbardziej zróżnicowane elementy należy pamiętać o łączeniu ich w jedną, estetycznie spójną całość. Wszystkie powinny ze sobą współgrać, żaden nie może sprawiać wrażenia czegoś oderwanego od całości, nie pasującego do reszty. W przypadku obrazu, plakatu czy chociażby dekoracji okolicznościowej dopuszczalne jest działanie mające na celu zaakcentowanie jednego elementu, który traktujemy jako element główny (zasadniczy), któremu podporządkowane są inne. Ale mimo wszystko element ten musi być zespolony z innymi, tak, aby wzrok, który najpierw trafia na ten wyeksponowany, mógł później w sposób łagodny przenieść się na inne.

W uzyskaniu jednolitości i ładu kompozycji pomóc może naszym uczniom potraktowanie konkretnych materialnych kształtów w sposób abstrakcyjny – jako płaszczyzn, plam i linii. Ich wzajemny układ stworzy w naszej kompozycji pewne prawidłowości. Komponować, to nie tylko składać elementy w określoną całość. Chodzi o takie ich ułożenie, by całość ta stała się estetycznie poprawna i … przyjemna.

Jasny i przejrzysty układ elementów wprowadza ład do kompozycji. Ładem kompozycyjnym nazywamy więc odpowiednie uporządkowanie poszczególnych elementów. Sprawą bardzo ważną jest prostota kompozycji. Pamiętajmy, że osiągamy ją zarówno przez uporządkowany układ elementów, jak również przez celowe ograniczenie ich ilości. Kompozycja wykonana ze stosunkowo niewielu elementów jest przyjemna dla oka, spokojna. Zbytnie przeładowanie może wprowadzić niepokój i chaos. Aby temu zapobiec nawet przy stosunkowo dużej liczbie różnych elementów, w trakcie procesu twórczego można podzielić obraz na szereg odrębnych, wyraźnie zarysowanych, choć związanych ze sobą pól i płaszczyzn, tworzących układy drobniejszych elementów. Obrazy zachowujące iluzję trójwymiarowości (złudzenie istnienia głębi) posiadają szereg oddzielnych planów, rozpościerających się jeden za drugim, w głębi obrazu.

Pola i płaszczyzny przyjmują przy tym często regularne formy geometryczne zbliżone np. do trójkąta lub koła. Ta geometryzacja układów prowadzi właśnie do prostoty i ładu kompozycyjnego, porządkuje w sposób czytelny i wyraźny poszczególne, często bardzo zróżnicowane elementy. Trzeba pamiętać, że dążenie do pewnej geometryzacji nie zostało przez nikogo sztucznie wymyślone, jego źródło tkwi w przyrodzie, w jej naturalnych układach. Nasze przyzwyczajenie ukształtowane przez wielowiekowe obcowanie z tymi układami, nasz sposób patrzenia na nie (perspektywiczny obraz na siatkówce oka) wytworzyły w sposób naturalny określone poczucie harmonii. Spójrzmy choćby na górę piasku, Jej kształt wyraźnie przypomina trójkąt; w tym kształcie czujemy jakąś harmonię, działa ona na nas w sposób przyjemny, relaksujący. Zwróćmy przy tym uwagę, że trójkąt ten, swoją podstawą dotyka ziemi, „trzyma się” mocno podstawy; w ten sposób zachowana zostaje równowaga, stabilność czy też pewność.

Klasycznym przykładem trójkątnego układu jest Mona Lisa Leonarda da Vinci. Na obrazie tym głowa stanowi wierzchołek, a splecione ręce wyraźną podstawę trójkąta. Dwa pozostałe boki to odcinające się od tła zarysy ramion i opadających miękko włosów. Splecione ręce tworzą nie tylko podstawę trójkąta, ale również podstawę całego obrazu, zapewniając mu równowagę i stabilność.

Jasna głowa (wierzchołek trójkąta) jest zasadniczym akcentem, jest miejscem, na którym spoczywa nasz wzrok. Na obrazie znajdują się jak gdyby jeszcze dwa inne trójkąty: tworzy je spokojne, stonowane tło między bocznymi krawędziami obrazu a zarysem postaci. Te trójkąty łączą się w górnej części obrazu, zespalając całą kompozycję.

Geometryczne regularności nie ograniczają się oczywiście do układów trójkątnych. Omówiłem szczegółowo przykład Mona Lisy, ale musimy pamiętać, że ta geometryzacja ma szerokie zastosowanie w architekturze (fasada domu składająca się z prostokątów okien i drzwi, z trójkątów frontonów znajdujących ponad oknami itp.), w komponowaniu wnętrz czy też w poszczególnych bardzo popularnych sprzętów. Tę prostotę znajdziemy właściwie wszędzie. W doskonałych, uznanych za arcydzieła kompozycjach, niezależnie od tego, czy będą to obrazy Matisse’a czy Leonarda projektowaniu da Vinci, budowlach greckich czy też budowlach współczesnych. Ważne jednak jest, aby oglądać dobre reprodukcje, fotografie wielkich dzieł sztuki i na nich uczyć dzieci i młodzież prostoty, regularności i ładu.

Płaszczyzny i linie

Podstawowymi elementami kompozycji plastycznej są płaszczyzny i linie. Linie występują samodzielnie (kreska namalowana ręką malarza, wąski pień drzewa), albo też jako krawędzie płaszczyzn (cztery boki prostokątnej ściany, kanty obrazka lub przedmiotu użytkowego). Linie i płaszczyzny tworzą określone układy; poziome lub pionowe szeregi, układy dośrodkowe, przekątne. Stwarzają one w kompozycji pewne określone kierunki, napięcia, prowadzą wzrok stopniowo po całej kompozycji, dzielą ją na części składowe, a jednocześnie zespalają te części w jednolitą całość. Każda płaszczyzna, na której budujemy kompozycję, posiada tak zwane mocne punkty. Punkty te w szczególny sposób przykuwają wzrok i dlatego właśnie w tych miejscach umieszcza się zazwyczaj najważniejsze akcenty kompozycji. Punkty te określają kierunek kompozycyjny poszczególnych linii, zarówno realnie istniejących, jak też stworzonych przez naszą wyobraźnię poprzez układ poszczególnych punktów znajdujących się na jednej linii wzrokowej. Usytuowanie mocnych punktów wynika z geometrycznych zasad proporcji. Niektórzy malarze komponują swoje obrazy w ten sposób, że dzielą płaszczyznę na pola, powstające przez połączenie przekątnymi czterech rogów obrazu. W punkcie przecięcia przekątnych znajduje się centrum kompozycji, w którym artysta umieszcza zasadnicze motywy, ześrodkowując w ten sposób kompozycję. Wyimaginowany podział płaszczyzny przekątnymi ogrywa niezwykle ważną rolę w kompozycji. Twórcy często układają poszczególne elementy kompozycji właśnie wzdłuż owych, nie narysowanych wprawdzie, lecz znajdujących się w wyobraźni widza przekątnych.

Patrząc na reprodukcję obrazu Bruegela „Myśliwi na śniegu”, z łatwością odkryjemy przekątną kompozycji, ciągnącą się od lewego dolnego rogu obrazu ku prawemu górnemu rogowi.

Po tej przekątnej kroczy w dal grupa myśliwych, ciągnie się droga wzdłuż stawu, a oko nasze przedłuża jeszcze ten kierunek wzdłuż krawędzi gór, aż ku ośnieżonym szczytom. Prawie równolegle do niej biegnie horyzont, dublując niejako kierunek głównej przekątnej.

Z przekątną główną przecina się przekątna idąca w kierunku przeciwnym, od dolnego prawego narożnika do górnego lewego (brzegi doliny, strzelisty dach domu). I znów prawie równolegle do niej przebiega dodatkowa, dublująca ją przekątna górna, która formuje się z sylwetek trzech ptaków widocznych na tle zachmurzonego nieba. W ten sposób cała kompozycja rozpięta jest jakby na przekątnych, które łączą się i przecinają, stapiając wszystkie elementy w zwartą i usystematyzowaną całość.

Szanowni Państwo, przypominajcie swoim uczniom i wychowankom, fakt, że zasady kompozycji, wprowadzające ład i harmonię, maja zastosowanie nie tylko w malarstwie, lecz również przy codziennych czynnościach kompozycyjnych, związanych z dekoracją auli szkolnej, sali lekcyjnej, urządzaniem wnętrza jak również plakatu czy baneru reklamowego.

Łukasz Kogut, konsultant ds. edukacji plastycznej