Zgodnie z najnowszymi regulacjami prawnymi związanymi z odwołaniem zajęć dydaktyczno-wychowawczych i koniecznością kształcenia zdalnego stanęliśmy przed ogromnym wyzwaniem. I nie chodzi tu tylko o nowe sposoby i narzędzia w przekazywaniu wiedzy i umiejętności.
Najistotniejsze jest takie wsparcie ucznia, aby ta trudna sytuacja była dla niego do zniesienia. Rola katechety w realizacji tego zadania jest ogromna. Komisja Wychowania Katolickiego KEP zwraca się do nauczycieli religii z apelem, aby korzystać z wielu pomocy katechetycznych dostępnych w formie elektronicznej, ale by czynić to roztropnie. Musimy więc zadbać o zróżnicowanie proponowanych form aktywności, aby uwzględniały one możliwości psychofizyczne ucznia i pozwalały na nieobciążanie go nadmierną ilością zadań wymagających spędzania czasu przy komputerze. Nauka w domu daje inne możliwości. Uczeń może wybrać miejsce, czas i sposób nauki. Ma szansę skupić się i pracować w ciszy. W związku z tym mamy okazję zaproponować alternatywne metody nauczania. Może to być robienie rzeczy, na które w szkole nie możemy sobie pozwolić: czytanie Pisma Świętego, indywidualna modlitwa, wykonanie jakiejś pracy plastycznej, gry. Możemy ukazać wartości chrześcijańskie, które gdzieś w codziennym pędzie zagubiliśmy.
Podczas lekcji prowadzonych w szkole mamy bezpośredni kontakt z uczniami. Nie może go zabraknąć w czasie nauczania zdalnego. Istnieje wiele narzędzi telekonferencyjnych, które ułatwią nam spotkania online, uczniowie bardzo je sobie cenią. Możemy w ten sposób przekazać treści bezpośrednio i na bieżąco wyjaśniać wątpliwości. (Przykłady: Skype, Microsoft Teams, Google Hangouts Meet, Messenger).
W sieci znajdziemy niezliczoną ilość pomocy katechetycznych, które możemy wykorzystać w pracy zdalnej z uczniami. Wybierajmy te, które pozwolą złapać oddech, proponujmy elementy ruchowe lub wymagające sprawności manualnych. Niech katecheza w tych dniach będzie pełna radości i optymizmu.
Beata Sawicka – doradca metodyczny